Błędy w pielęgnacji twarzy, które psują Twoją cerę – 7 pielęgnacyjnych grzechów
- PBC

- 2 dni temu
- 4 minut(y) czytania
Zdarza Ci się kupować polecane w sieci kosmetyki, stosować je regularnie, a mimo to stan Twojej cery się nie poprawia? A może wręcz przeciwnie – pojawia się więcej niedoskonałości, przesuszenie lub podrażnienia? Często winą nie są same produkty, ale błędy w pielęgnacji twarzy, które popełniamy nieświadomie każdego dnia.

Dlaczego stan Twojej skóry się nie poprawia (mimo wielu starań i drogich kosmetyków)?
Często wydaje nam się, że kluczem do piękna jest ilość kosmetyków. Tymczasem skóra nie lubi chaosu, a jej największym wrogiem jest brak systematyczności i... nadgorliwość. Nawet najdroższe serum nie zadziała, jeśli fundamenty Twojej rutyny będą wadliwe. Zanim zainwestujesz w kolejne nowości kosmetyczne, sprawdź, czy nie sabotujesz swoich efektów prostymi pomyłkami. Twoje intencje na pewno są dobre, ale musisz też wiedzieć, jak sobie nie szkodzić.
Najczęstsze błędy w pielęgnacji twarzy
Przygotowaliśmy listę 7 grzechów głównych w pielęgnacji – ich wyeliminowanie to pierwszy krok do zdrowej skóry.
Niedokładny demakijaż i mycie twarzy „na szybko”
To absolutna podstawa, a jednak wciąż najczęstszy problem. Przetarcie twarzy wacikiem nasączonym płynem micelarnym to za mało, aby usunąć resztki makijażu, sebum i zanieczyszczenia miejskie (smog, kurz). Pozostawienie ich na skórze na noc to prosty przepis na zatkane pory, stany zapalne i szarą cerę.
Stosuj dwuetapowe oczyszczanie twarzy
Najpierw użyj olejku, masełka lub płynu micelarnego, aby rozpuścić makijaż.
Następnie umyj twarz żelem lub pianką dobraną do Twojego typu cery, aby zmyć resztki brudu i samego produktu do demakijażu.
Jeśli czujesz, że Twoja skóra potrzebuje głębszego „oddechu”, warto raz na jakiś czas skorzystać z profesjonalnego zabiegu, takiego jak oczyszczanie wodorowe, które dokładnie usuwa zanieczyszczenia z porów.
Pomijanie kremu z filtrem SPF (nie tylko latem!)
Wiele z nas sięga po krem z filtrem tylko na plaży. To ogromny błąd! Promieniowanie UV (czyli jeden z zewnętrznych czynników odpowiedzialnych za starzenie skóry) przenika przez chmury i szyby przez cały rok, docierając do głębokich warstw skóry. Jest ono odpowiedzialne za objawy starzenia się skóry w aż 80%!
Brak ochrony przeciwsłonecznej prowadzi do:
Powstawania przebarwień,
Szybszej utraty kolagenu i wiotczenia skóry,
Pojawiania się zmarszczek.
Zbyt częste stosowanie peelingów
Chcemy mieć gładką skórę, więc sięgamy po peelingi ziarniste lub mocne kwasy w domu. Niestety, „co za dużo, to niezdrowo”. Zbyt częste złuszczanie naskórka prowadzi do uszkodzenia bariery hydrolipidowej.
Objawy uszkodzonej bariery to:
Pieczenie i zaczerwienienie,
Uczucie ściągnięcia,
Wysyp drobnych krostek (często mylony z trądzikiem, co skłania nas do jeszcze częstszego peelingu!).
Zamiast ryzykować w domu, bezpieczniej jest wykonać serię kontrolowanych peelingów chemicznych w gabinecie, gdzie produkty są specjalnie dobrane do Twojej skóry.
Jeśli nie jesteś pewna, czy taki zabieg w ogóle będzie dla Ciebie odpowiedni – umów się na bezpłatną konsultację przez BOOKSY.
Wyciskanie pryszczy 🌋
To nawyk, z którym najtrudniej wygrać. Widzisz pryszcza i instynktownie chcesz się go pozbyć. Niestety, mechaniczne wyciskanie w warunkach domowych zazwyczaj kończy się wepchnięciem bakterii głębiej w skórę, powstaniem stanu zapalnego, a w konsekwencji – trudnych do usunięcia przebarwień i blizn potrądzikowych.

Nieprawidłowa kolejność nakładania kosmetyków
Nawet najlepsze serum nie zadziała, jeśli nałożysz je na tłusty krem. W przypadku kosmetyków kolejność ma ogromne znaczenie, ponieważ od niej zależy, czy składniki będą miały szansę prawidłowo przenikać do skóry.
Zasada jest prosta: zaczynamy od konsystencji najlżejszych, a kończymy na najcięższych.
Prawidłowy schemat pielęgnacji:
Demakijaż i mycie.
Tonik (przywraca pH).
Serum (składniki aktywne).
Krem pod oczy.
Krem nawilżający (zamyka nawilżenie w skórze).
Olej (opcjonalnie, na sam koniec).
Rano: Krem z SPF (zawsze jako ostatni krok pielęgnacji!).
Pomijanie szyi i dekoltu
Mówi się, że szyja i dłonie zdradzają wiek kobiety. Skóra na szyi jest cienka, ma mniej gruczołów łojowych i szybciej traci jędrność. Często nakładamy drogie kremy tylko do linii żuchwy, pomijając niższe partie.
⭐ Rozwiązanie: Traktuj szyję i dekolt jako przedłużenie twarzy. Wszystko, co nakładasz na buzię (serum, krem nawilżający, SPF), powinno wylądować również niżej.
Używanie brudnych akcesoriów
Możesz mieć idealną rutynę pielęgnacyjną, ale jeśli wycierasz twarz tym samym ręcznikiem, którego używasz do ciała (lub co gorsza – rąk), przenosisz na buzię mnóstwo bakterii. To samo dotyczy pędzli do makijażu i gąbeczek, które są idealnym środowiskiem dla drobnoustrojów.
ZŁOTE ZASADY ZDROWEJ CERY:
Wymieniaj poszewkę na poduszkę co najmniej raz w tygodniu*
Do twarzy używaj oddzielnego ręcznika lub jednorazowych ręczniczków bawełnianych/papierowych.
Myj pędzle i gąbeczki regularnie!
*Po każdym zabiegu w gabinecie (zwłaszcza iniekcyjnym!) również zmień poszewkę na czystą!
Podsumowanie
Błędy w codziennej pielęgnacji skóry wynikają głównie z niewiedzy. Podstawą jest delikatne oczyszczanie, nawilżanie i ochrona przeciwsłoneczna. Używaj delikatnych środków myjących, które nie naruszają bariery ochronnej skóry. Codzienne stosowanie kremu nawilżającego i filtra UV to klucz do zdrowej skóry.
Pielęgnacja powinna być dostosowana do typu skóry. Skóra sucha wymaga intensywnego nawilżania, podczas gdy skóra tłusta potrzebuje produktów kontrolujących wydzielanie sebum.
Stawiaj na jakość, a nie ilość kosmetyków. Regularnie konsultuj się z dermatologiem lub kosmetologiem i testuj nowe produkty ostrożnie. Pamiętaj, że mniej znaczy więcej.
Konsultacje ze specjalistą pomogą Ci lepiej zrozumieć potrzeby swojej skóry. Profesjonalna porada jest bezcenna w tworzeniu skutecznej rutyny pielęgnacyjnej. Dbaj o swoją skórę z głową i unikaj niepotrzebnych błędów.
Jeśli chcesz zacząć świadomie i skutecznie zacząć dbać o skórę, przyjdź do PBC Health&Beauty na darmową konsultację – razem opracujemy plan, który będzie idealnie dopasowany do Twoich potrzeb.



Komentarze